“

Od kilkunastu lat cierpiałam na uporczywe bóle głowy i migreny. Zaczęłam uczęszczać na treningi regularnie 2 razy w tygodniu, przyznam że z pasją. Początkowo efektów nie było widać. Po około 10 treningach poczułam się lepiej. Byłam mniej napięta budziłam się w nocy, ale mogłam zaraz zasnąć
powtórnie, a migreny pojawiały się się coraz rzadziej.

Pani EwaLat 55

“

Przygodę z biofeedbackiem zaczęła się przed maturą. Chciałam spróbować czegoś, co mogłoby mi pomóc w polepszeniu mojej koncentracji, szybszej i efektywniejszej nauce oraz uspokojeniu nerwów.

MartaStudentka medycyny

“

Pawełek był nadruchliwy, nerwowy i bardzo agresywny w przedszkolu. Odsyłano nas od poradni do poradni, bez skutku. Sceptycznie podchodziłam do metody EEG Biofeedback, było to dla mnie takie czary-mary. Ale spróbowałam.
Miało to być 20 treningów, po jednym tygodniowo, ale kontynuujemy je do dzisiaj. Jedne problemy się cofają, inne narastają, dlatego stale jest nad czym
pracować. Ale już po dwóch miesiącach było widać różnicę w zachowaniu Pawełka.

Mama PawełkaLat 5

“

Po badaniach w poradni syn miał stwierdzoną dysleksję, kłopoty z koncentracją, zbyt wolne tempo pracy. Mimo wielu godzin nauki, opanowania materiału, z klasówek otrzymywał złe oceny. Musiałam mu pomagać przy odrabianiu lekcji, mimo tego trwało to bardzo długo i nie przekładało się na dobre wyniki w nauce.
Od sierpnia do końca grudnia odbył 40 sesji Biofeedbacku, średnio po dwie w tygodniu. Zmiany na lepsze zauważyliśmy po 20 sesjach. Potem było już tylko lepiej.

Mama WojtkaLat 10